Konsultacje

panda · Wysłany: Wto 21:30, 29 Mar 2011 Temat postu: Konsultacje

konsultacje teraz będą w poniedziałki w godz. 10-11 oraz środy 12-13...

pozdro

Kulczyn · Wysłany: Śro 10:29, 30 Mar 2011 Temat postu:

Zwracaj uwagę na tytułowanie wątków... Temat "zwykłe info" mało mówi, jeśli ktoś poszukuje w panice przed sesją informacji o konsultacjach.

inmortelle · Wysłany: Śro 14:17, 30 Mar 2011 Temat postu:

Hm.. i kto mądry je tak ustalił?
Jakim cudem mamy z nich skorzystac, jeśli wtedy są zajęcia?

panda · Wysłany: Śro 15:36, 30 Mar 2011 Temat postu:

tam samo jak teraz ... nikt z nich prawie nie korzystał...chodziłaś na nie???, że się burzysz??? Jeżeli tak to przepraszam i możesz mnie zlinczować... były w czasie wykładu plińskiego... a środowe są jak były ... dokładniej od 12:15 do 13:13....

inmortelle · Wysłany: Śro 19:37, 30 Mar 2011 Temat postu:

Fajnie, że Tobie te terminy teraz pasują, ale jak zmieniasz termin konsultacji, to mogłabyś konsultować to z innymi osobami, moja grupa np dzięki tym zmianom nie będzie mogła w ogóle z nich skorzystać, bo i w środy i w poniedziałki ma w tych godzinach zajęcia.

Xandra · Wysłany: Śro 21:43, 30 Mar 2011 Temat postu:

Hm.. jeżeli jesteś z 4 grupy to w środę wykład z fizy morza się zaczyna o 12.50 Więc nie ma raczej jakiś większych przeszkód, bo z tego co widzę na planie to 4 gr nie ma zajęć przed wykładem z fizy morza.
Nie wiem po co to oburzenie.

panda · Wysłany: Śro 22:41, 30 Mar 2011 Temat postu:

dokładnie.. zmieniłam tylko z wtorku bo BYŁY W CZASIE WYKŁADU więc nie mam pojęcia czemu się tak burzysz....Środa jest tak jak była..

Kulczyn · Wysłany: Śro 22:45, 30 Mar 2011 Temat postu:

Z tego co pamiętam to on sam mówił że zmienia terminy konsultacji, bo mu grupa wypadła. Więc nie rozumiem afery.
Poza tym bądźmy szczerzy, i tak nie skorzysta 95% osób z roku z konsultacji Razz

Xandra · Wysłany: Śro 22:50, 30 Mar 2011 Temat postu:

Taak, bo nie ma to jak szukanie sobie problemów na siłę ;P

inmortelle · Wysłany: Śro 22:55, 30 Mar 2011 Temat postu:

Wymówka "bo przecież i tak nikt na to nie chodzi" nie jest żadnym wytłumaczeniem. Konsultacje powinny być tak ułożone, żeby wszystkim pasowały.

Poza tym, ciekawa jestem skąd wiecie ile osób i kto chodzi, a kto nie na konsultacje.

Czemu się burzę? Po raz 10 - bo po tej zmianie, mogę sobie odpuścić przyjście na konsultacje, bo w obydwa terminy mam inne ćwiczenia.
Skoro to jest szukanie problemów "na siłę", to gratuluję.

Xandra · Wysłany: Śro 23:21, 30 Mar 2011 Temat postu:

Jakie ćwiczenia? Chyba, że pozamieniałaś się grupami, albo coś jest nie tak w planie...

Mich · Wysłany: Śro 23:24, 30 Mar 2011 Temat postu:

@Inmortelle: Żebyś była tak rozmowna w szkole Sad

A serio - on się pytał nas (jednej grupy, nie wiem czy innych też) czy nam tak pasuje.
Tak nam wszystkim pasowało więc przytaknęliśmy. Nikt nie polazł do niego, żeby ustalić konsultacje Ci na złość. Prawda jest taka, że mu pewnie też nie będzie pasowało tak żeby zgrać się z 80 studentami.

Wszystko zostało powiedziane Smile

panda · Wysłany: Czw 8:14, 31 Mar 2011 Temat postu:

Dominika!!! Masz Ćwiczenia do 12:15 w Środę i np. Wtedy możesz iść na konsultacje bo zaraz właśnie o 12: 15 je zaczyna.... Podejrzewam, że we wtorki też nie chodziłaś bo były W CZASIE WYKŁADU więc z założenia nikomu nie pasują.... Przestań narzekać... bo nie widzę żadnego ku temu powodu...

Kulczyn · Wysłany: Czw 11:32, 31 Mar 2011 Temat postu:

Ostatnie ćwiczenia z fizyki morza, prawie że końcówka że tak zacytuję "Zmieniam terminy konsultacji, bo mi wypadła grupa, więc w jej miejsce wejdą konsultacje (tego i tego o tej i o tej bla bla bla). Wszystkim pasuje?" Reakcja grupy audytoryjnej B "ta...". Z tego co pamiętam to chyba nawet byłaś przy tym. Więc pretensje możesz mieć do siebie, a nie do "kogoś" kto to ustalił, bo też się zgodziłaś na to. Nie było żadnego sprzeciwu, więc niepotrzebny zamęt jest.
Jak tak bardzo Ci zależy na skonsultowaniu się z nim, to wystarczy w czasie przerwy na ćwiczeniach wyjść na dwór, bo on zawsze idzie zapalić i go zaczepić. Masz z tego dwie zalety - nie wkurzy się że mu zabierasz czas na papierosa, no i będziesz miała wyjaśnione to w sposób hmm bardziej otwarty (nie wiem czemu ale mam wrażenie że on jak pali to jest jeszcze bardziej rozrywkowy). Tak samo można podejść po zajęciach. Co prawda to tylko 10min, ale spokojnie zdąży Ci wyjaśnić wszystko.
Inna sprawa: kiedy zmieniłaś grupę? Patrzę na ten plan i nie widzę żeby w środę z czymkolwiek nam to się nakładało. 10 min wykładu z fizyki morza - można się spóźnić 15 (choć Tęgowski i tak się nie czepia nawet za godzinne spóźnienie), więc na spokojnie można z nim pogadać nawet i całe konsultacje.

Więcej w temacie nie ma. Pozdrawiam Razz

panda · Wysłany: Czw 12:34, 31 Mar 2011 Temat postu:

dokładnie ja po swoich zajęciach zostałam aż pół godziny i nie było żadnego problemu... i też spóźniłam się na wykład z 10... skończmy temat bo to bez sensu... Życzę miłego dnia.... Smile

i pozdrawiam:)